Dzień 5

Dzień 5


W niedzielę organizatorzy przygotowali dla nas wiele różnorodnych zajęć. Prawie cały dzień byliśmy zaangażowani w różnego rodzaju sporty: siatkówka, piłka nożna, łucznictwo, kajaki, a także mega piłkarzyki. Rozstrzygnęliśmy pojedynek baloniady. Zabawa polegała na przerzucaniu w drużynach balonów z wodą i łapaniu ich w ręczniki. Było dużo śmiechu kiedy niezłapane balony rozbijały się i wszyscy byli mokrzy. Mieliśmy również okazję pokonać park linowy. To było bardzo zabawne, ciekawe i ekscytujące, a dla niektórych z nas nawet przerażające przeżycie. Co więcej, uczyliśmy się na czym polega strzelanie z łuku. Dla wielu uczestników był to pierwszy raz kiedy zmierzyli się z łucznictwem. 

 

 

Pomimo ogromnego zmęczenia wszystkich uczestników, wszyscy świetnie się razem bawiliśmy. Wieczorem koordynator ze strony polskiej poinformował nas o czekającej na nas niespodziance. Po kolacji zostaliśmy zaproszeni na wycieczkę łodzią po jeziorze. Popłynęliśmy na miejsce katastrofy rosyjskiego samolotu. 

 

     

     

 

Podczas rejsu śpiewaliśmy rosyjskie i polskie piosenki. Niespodzianka bardzo przypadła nam do gustu i wróciliśmy do ośrodka z uśmiechami na twarzach. Dzień był bardzo aktywny, a my będąc bardzo zadowoleni po rejsie, postanowiliśmy jeszcze dodatkowo zagrać w mega piłkarzyki. Gra była bardzo wyrównana. Wszyscy zawodnicy bardzo chcieli przyczynić się do zwycięstwa swojej drużyny. Wieczór zakończył się seansem filmowym. Wspólnie obejrzeliśmy film pt. "Przygody Gunnera Dolasa, czyli jak rozpętałem II wojnę światową".​