Dzień trzeci w Rosji

Dzień 3


 

Po obfitym śniadaniu wyruszyliśmy razem z przewodnikami poznawać architekturę miasta Samara. Zaskoczeniem dla grupy polskiej okazało się zróżnicowanie i kontrast między starymi, drewnianymi chatami a sąsiadującymi z nimi nowoczesnymi wieżowcami. Podczas podróżowania po mieście natknęliśmy się na wiele elementów infrastruktury wskazujących na odbywające się w tym roku mistrzostwa świata w piłce nożnej, były to m.in. ludzkich rozmiarów matrioszki w barwach państw, które rozegrały swoje mecze w Samarze.

 

Punkt widokowy nad rzeką Wołgą zrobił na nas ogromne wrażenie. Nie tracąc czasu, zwiedziliśmy bulwar, który jest jednym z najdłuższych bulwarów w Rosji. Korzystając z okazji, grupa rosyjska zorganizowała towarzyski mecz Beach soccera.

     

 

Odwiedziliśmy cerkiew St. George w Samarze.

 

Dla Polskiej grupy niesamowitą atrakcją było zobaczenie prawdziwej rakiety kosmicznej.

 

Następnie w muzeum dowiedzieliśmy się o historii rosyjskich wypraw kosmicznych. Przedstawiono nam ciekawostki dotyczące startów w kosmos różnorodnych obiektów związanych z naszym projektem, najbardziej utkwiła nam w pamięci informacja, że rozmiar stacji kosmicznej jest zbliżony do boiska piłkarskiego. Jak się okazuje kosmos ma więcej wspólnego z piłką niż mogłoby się wydawać. Jurij Gagarin - został wysłany w kosmos w okrągłej kapsule, de facto metalowej piłce. W stanie nieważności każdy płyn nabiera kształtu kuli, również planety oraz Słońce przypominają piłkę.

     

     

 

Obiad zjedliśmy w przytulnej restauracji w centrum miasta. Mieliśmy chwilę wolnego, żeby zwiedzić jedną z piękniejszych ulic Samary oraz kupić pamiątki. Całą grupą odwiedziliśmy ogromny sklep - galerię z pamiątkami, w celu zapoznania się z różnorodnymi technikami rosyjskiego ozdabiania przedmiotów. Znajdowały się tam przedmioty wykonywane w różnych stylach przez wielu rosyjskich artystów. Wszystko co zobaczyliśmy zrobiło na grupie ogromne wrażenie, tym bardziej, iż wieczorem czekała nas kulturowa część projektu związana z rosyjską sztuką malarską. Zaprosiliśmy docenta Katedry Wychowania Wczesnoszkolnego partnerskiego uniwersytetu w Samarze dr Elenu Pryskinu, która zaprezentowała nam ozdobny styl malowania o nazwie „Gorodjec”. Podczas mistrzowskiej klasy warsztatów nauczyliśmy się malować kwiaty, liście i ptaki. Po 2-godzinnej walce z cienkimi pędzlami, farbami i technikami malarskimi, każdy z nas mógł zaprezentować nowo zdobyte umiejętności na tradycyjnych drewnianych łopatkach. O dziwo Pani prowadząca była bardzo pozytywnie zaskoczona efektem naszej pracy i nieodkrytymi dotąd talentami. Ciekawostką jest to, że uczestnictwo w tego typu warsztatach po raz pierwszy przeżyli nie tylko członkowie grupy polskiej, ale także rosyjskiej. W podziękowaniu za ogromne zaangażowanie i niesamowicie ciepłe podejście, po zakończeniu warsztatów polska grupa wręczyła prowadzącej prezenty związane z tradycyjną polską sztuką regionalną.

     

Na koniec tego intensywnego dnia czekała nas smaczna niespodzianka.